Cena wenezuelskiej kryptowaluty wzrośnie o 150 procent
gru 21, 2018 at 08:59
Agnieszka Rekawek
W ostatni czwartek prezydent Wenezueli Nicolas Maduro ogłosił, że cena rodzimej ”kryptowaluty” – petro wzrośnie z 3,600 do 9,000 boliwarów. Zdaniem ekspertów nie jest to dobre rozwiązanie, a sytuacja w państwie nie poprawi się.
W związku z bardzo trudną sytuacją polityczną Wenezueli, wynikającą z hiperinflacji i w rezultacie objawiającą się m.in. licznymi protestami obywateli spowodowanymi załamaniem się gospodarki i systemu świadczeń socjalnych, w państwie panuje atmosfera niepewności i buntu, a kraj opuściło już ponad 2,3 mln osób. Głęboki kryzys jest przyczyną wzrostu przestępczości, a na rynku brakuje podstawowych produktów do życia.
Maduro, którego działania były dotychczasowo nieskuteczne w walce z kryzysem, podejmuje kolejne kroki w celu naprawy sytuacji w państwie. Kiedy w lutym bieżącego roku przeznaczył 735 milionów dolarów na utworzenie własnej ‚kryptowaluty’- petro, spotkało się to z negatywną reakcją ze strony społeczności kryptowalutowej. Pomimo, iż według założeń rządzących zabezpieczeniem petro jest ropa, nie ma na to żadnych realnych dowodów, a ogólny brak wiarygodności dotyczący informacji wypływających z Wenezueli daje dużo do myślenia. Mimo tego Maduro oznajmił ostatnio, że w niedługim czasie planuje wprowadzić petro na rynek międzynarodowy, jednak zapytany o dodatkowe informacje na ten temat odmówił odpowiedzi. Tymczasem 26 listopada, podczas spotkania rady ministrów, wyraził chęć utworzenia stref turystycznych, w obrębie których płatności odbywałyby się właśnie za pomocą petro i międzynarodowych kryptowalut. Analitycy twierdzą jednak, że zaproponowane przez Maduro projekty są jedynie rozproszeniem uwagi od prawdziwego problemu z jakim zmaga się Wenezuela.
Polityka prowadzona przez rząd Wenezueli zdaje się zaprzepaszczać szansę na zmianę sytuacji ekonomicznej państwa. Petro będzie stało obok Bitcoina, którego obrót w boliwarach zwiększył się 58 razy od początku roku. Wenezuelczycy próbują w ten sposób zachować wartość swoich pieniędzy pomimo wciąż rosnącej inflacji.
Zdaniem wenezuelskiego ekonomisty Leonardo Buniaka wzrost ceny petro osłabił jednostkę monetarną kraju, bo jego cena jest sztucznie modyfikowana przez Maduro. Jeżeli wartość petro była zależna od ceny ropy to po ponad dwukrotnym jej zwiększeniu doprowadzi to do dewaluacji boliwara.
Co więcej, petro nie jest uznawane za prawdziwą kryptowalutę, z tego względu że jej wartość, nadana przez Maduro, nie jest uzależniona od popytu i podaży. Pomimo braku ‚kryptowalutowych właściwości’, rząd Wenezueli rozpoczął sprzedaż petro od końca października. Nabywcy mogą liczyć na otrzymanie potwierdzenia zakupu zaraz po weryfikacji, ale oczywiste jest to, że jedynym zabezpieczeniem jej wartości jest niewiarygodne słowo rządu.