Filipiny nie chcą zostać w tyle i z odwagą stawiają na innowacje
lut 11, 2019 at 23:43
Grzegorz Jankowiak
Wraz z wzrostem popularności blockchaina, kryptowalut i FinTechu w wielu krajach na świecie potrzebne jest coraz więcej rozwiązań prawnych, które mają je regulować. Blockchain wciąż powoli toruje sobie drogę do mainstreamu, a kryptowaluty ze względu na niestabilność kursów, jak i małą wiedzę społeczeństwa na ich temat, są ciągle uznawane za coś enigmatycznego. Wiele państw jednak widzi potencjał w tych innowacyjnych rozwiązaniach i stara się je na różne sposoby uregulować – tak aby były one jak najbezpieczniejsze dla przeciętnego użytkownika, przez co dużo łatwiej będą mogły one wejść do szerszego użytkowania. Niedawno pisaliśmy o krokach, które w sprawie FinTechu podejmują Indie, dzisiaj kolej na Filipiny, które też chcą być innowacyjne.
Jak podano w publikacji prasowej Azjatyckiej Organizacji Blockchaina i Crypto (ABACA) z 4 lutego tego roku, Filipiny zdecydowały się wprowadzić nowe prawo dotyczące Digital Asset Token Offering (DATO).
Nowe regulacje ustanowione przez krajową agencję Cagayan Economic Zone Authority (CEZA) mają na celu pomóc branży kryptowalut, a także ochraniać inwestorów, wpływając na takie kwestie, jak nabywanie aktywów kryptowalutowych, wliczając w to tokeny użytkowe oraz bezpieczeństwa. W związku z tym CEZA ma zostać głównym regulatorem, podczas gdy działania ABACA ograniczą się do bycia organizacją samoregulującą (SRO), egzekwującą nowe zasady.
Zgodnie z nowym prawem wszystkie DATO muszą dysponować odpowiednimi dokumentami z dokładnymi informacjami na temat emitenta oraz projektu, wraz z towarzyszącymi im poradami i certyfikacją ekspertów. Same tokeny natomiast muszą znajdować się na licencjonowanej wirtualnej giełdzie walutowej (OVCE).
Regulacje rozłożone są na kilka grup. Pierwsza z nich dotyczy inwestycji nie przekraczających 5mln dolarów, druga tych zawierających się w przedziale 6-10mln dolarów, a ostatnia wszystkich powyżej tej kwoty.
Administrator i CEO agencji CEZA, Raul Lambino, skomentował te nowe rozwiązania prawne słowami: ,,Naszym celem jest dostarczenie zbioru jasnych zasad i wytycznych, które będą sprzyjać innowacjom, jednocześnie zapewniając odpowiednie ich przestrzeganie przez podmioty, których dyrektywy te dotyczą. Mamy nadzieję, że dzięki tym pakietom innowacji prawnych sektor aktywów cyfrowych będzie jeszcze bliżej przyjęcia i akceptacji przez instytucje państwowe i tradycyjny system finansowy.”
Mimo że rozwiązania wprowadzone przez Filipiny nie są związane z regulacjami ICO, których potrzebę wprowadzenia już od dłuższego czasu wyraża Filipińska Komisja Papierów Wartościowych (PSEC), mogą one stanowić jeden z kroków w stronę wprowadzenia w przyszłości takich rozwiązań.
PSEC już w sierpniu zeszłego roku wysłała do konsultacji społecznych zestaw projektów przepisów dotyczących regulacji ICO. Następnie agencja zastrzegła, że każda firma zarejestrowana na terenie Filipin, która chce uruchomić ICO, musi złożyć ,,wstępny wniosek o ocenę” do Komisji w celu ustalenia, czy ich token jest bezpieczny.
We wrześniu 2018 roku PSEC ogłosiła, że do połowy miesiąca przedstawi projekt normujący dla kryptowalut, ujawniając jednocześnie, iż współpracowała ona z bankiem centralnym Filipin w celu wprowadzenia wspólnego nadzoru. Niestety na początku 2019 roku PSEC stwierdziła, że nie jest gotowa aby wydać ostateczne regulacje dotyczące ICO, tłumacząc opóźnienie prośbami udziałowców o więcej czasu, aby mogli oni spokojnie przyjrzeć się projektom branym pod uwagę.
Na ile przydatne okażą się rozwiązania proponowane przez Filipiny – tego dowiemy się już niedługo. Jedno jest jednak pewne – to dopiero pierwszy krok tego kraju, jeśli chodzi o wirtualne waluty i wirtualny biznes. Jeśli inne państwa regionu nie będą chciały w tych kwestiach zostać w tyle, same będą musiały coś zaproponować i tym samym spopularyzować te innowacje jeszcze bardziej – co będzie korzyścią dla całego regionu Azji Południowo-Wschodniej.