BITCOIN (24h)
$0,00
+ 0%
XRP (24h)
$0,00
+ 0%
ETHEREUM (24h)
$0,00
+ 0%
STELLAR (24h)
$0,00
+ 0%
BITCOIN CASH (24h)
$0,00
+ 0%
Izraelskie banki blokują rozwój branży FinTech

Izraelskie banki blokują rozwój branży FinTech

maj 1, 2019 at 08:08

Rozwój fintechowych startupów oraz sukces, jaki w krótkim czasie udaje im się odnieść, niepokoi tradycyjne banki. Oprócz utraty klientów na rzecz konkurencyjnych cenowo rywali, banki muszą nadążyć za nowoczesnymi sposobami płatności i innowacyjnymi rozwiązaniami, które przyciągają do siebie w szczególności osoby młode. Nic więc dziwnego, że ułatwianie konkurentom zdominowania rynku nie jest im na rękę. Jednak do jakich czynów zdolne są banki, aby spowolnić przebieg fintechowej rewolucji?

Z 400 izraelskich firm fintechowych jedynie 20 działa na swoim własnym rynku

Informacje na wagę złota

Od pewnego czasu, pomiędzy kilkoma izraelskimi firmami FinTech, a Bankiem Izraela, trwa poważny konflikt. Według przedstawicieli startupów, instytucja uniemożliwia im dostęp do danych klientów, które pomogłyby dorównać młodym bankom w jakości oferowanych usług. Gdyby prośba została spełniona, z pewnością zwiększyłoby to rywalizację pomiędzy starym a nowym światem finansów. Swoje niezadowolenie wyraziło już około 20 miejscowych FinTechów, w tym np. BTB, Credorax, Articode i Cash-Up, które zwróciły się do banków z prośbą o dostęp do danych finansowych konsumentów, którzy mają konta w izraelskich bankach.

Obecnie, dane z prywatnych kont są dostępne jedynie dla konsumenta i jego banku, co oznacza, że nie mogą z nich korzystać inne firmy oferujące usługi finansowe. Jednak startupy zapewniają, że udostępnienie im danych pomoże ulepszyć jakość produktu oferowanego konsumentowi i pozytywnie wpłynie na sektor usług finansowych. Żądania wyrażone przez innowacyjnych graczy są oparte na ustawie, która została uchwalona przez izraelski parlament w 2017 roku. Według niej, podzielenie się danymi przez banki będzie miało pozytywny wpływ na konkurencyjność na rynku i pobudzi gospodarkę kraju. Jednakże, jak się okazało, bank centralny nie zamierza działać zgodnie z przepisami i ani trochę ułatwić rywalom dostępu do bezcennych informacji.

Gra na zwłokę

Pomimo tego, że bank otrzymał wyraźną prośbę o udostępnienie danych i do połowy 2018 roku miał zezwolić firmom na wstępne zapoznanie się z nimi, nie nastąpiło to do tej pory. Zignorowanie przez banki zaleceń narzuconych przez prawo z 2017 roku, jest sposobem na spowolnienie całego procesu i wstrzymywanie konkurentów tak długo, jak będzie to możliwe. W odpowiedzi na coraz głośniejsze domagania się strony przeciwnej, bank ogłosił, że pracuje obecnie nad protokołem, który ułatwi firmom FinTech łatwiejszy dostęp do baz danych klientów. Niestety infrastruktura ma być gotowa najwcześniej w 2021 roku, co znacznie spowolni czas trwania całej procedury. Wprowadzenie podobnego rozwiązania w Europie zajęło niemal 7 lat, dlatego wskazanym jest, aby etap wstępnego zapoznania się z dokumentami nastąpił już w trakcie tego długiego procesu. Dzięki temu, firmy FinTech będą mogły choć w małym stopniu zwiększyć swoją konkurencyjność na rynku, zamiast bezradnie czekać do końca czasochłonnej procedury.

Co ciekawe, pomimo tego, że w Izraelu jest ponad 400 miejscowych firm FinTech, jedynie kilka z nich zdecydowało się dostarczać swoje usługi na rynku lokalnym. Pozostałe, zniechęcone niekorzystnymi warunkami i niesprawiedliwą walką z bankami, zmuszone były unikać izraelskiego rynku i szukać miejsca poza nim. Nic więc dziwnego, że dalsze komplikacje w sprawie kontrowersyjnej ustawy mają niezwykle duże znaczenie dla tych, które zdecydowały się zostać i walczyć o swoje prawa w kraju.

Kontroferta

Bank Izraela, wraz z ministrem finansów i sprawiedliwości oraz innymi ważnymi przedstawicielami władz, sprzeciwia się wstępnemu etapowi  udostępnienia danych. Od momentu wprowadzenia ustawy w 2017 roku, instytucje nie zgadzały się z zasadami w niej zawartymi twierdząc, że jej fragment, zapewniający firmom FinTech dostęp do danych na wczesnym etapie wprowadzania ustawy w życie, powinien zostać zmieniony. Kolejnym problemem, zasygnalizowanym przez innowacyjne firmy, jest brak komunikacji z działem kontrolnym głównego banku w Izraelu. Ten stan rzeczy jedynie powiększa niepokój startupów co do rozwiązania, jakie bank centralny zamierza zaproponować jako modyfikację ustawy z 2017 roku.

Nie ma wątpliwości, że bez jakiegokolwiek przymusu, banki nie mają chęci współpracować z konkurentami, którzy z biegiem czasu mogą zastąpić tradycyjne instytucje bankowe. Walka o obecnych i przyszłych klientów, pokaże, komu uda się odnieść sukces, a kto nie przetrwa fintechowej rewolucji.

Zostaw komentarz

Udostępnij
Facebook
Google+
https://blockchainext.io/izraelskie-banki-blokuja-rozwoj-branzy-fintech">
Twitter