Na całym świecie pracodawcy wydają miliardy aby odnaleźć tego jednego perfekcyjnego kandydata na dane stanowisko. Niestety zdarza się, że potencjalni pracownicy na profilach takich jak LinkedIn wyolbrzymiają swoje dotychczasowe osiągnięcia lub posiadane wykształcenie. Są to kwestie, które często trudno dokładnie zweryfikować. Już niedługo na pomoc pracodawcom może przyjść oparta o blockchaina platforma rekrutacyjna o nazwie EchoLink. Użycie tej technologii ma zapewnić firmom zaufane źródło informacji na temat wszystkich kwalifikacji branych pod uwagę przy wyborze kandydatów.

Według niedawno przeprowadzonego sondażu  YouGov w Wielkiej Brytanii, 10 procentom Brytyjczyków w przeszłości zdarzało się oszukiwać w swoich CV. Najczęstsze są kłamstwa na temat wykształcenia i kwalifikacji, wraz ze szczegółami, jak długo kandydat pracował u poprzedniego pracodawcy i jaką wiedzę tam nabył.

Podczas gdy tego typu zakłamania mogą na pierwszy rzut oka wydawać się małe i nieznaczące, tak ich konsekwencje dla zatrudniających mogą być ogromne. Badania przeprowadzone przez EchoLink wskazują, że ponad 75 procentom pracodawców w przeszłości zdarzyło się zatrudnić nieodpowiednią osobę na dane stanowisko, mimo sprawdzenia jej przeszłości. Poza tym, że wpływa to na poziom produktywności w pracy, takie błędy mogą też obniżać morale pracowników, redukować jakość pracy, jak i marnować ogromne kwoty i czas na szkolenie niewykwalifikowanych pracowników.

EchoLink twierdzi, że obecne podejście do przeprowadzania rozmów o pracę przed dogłębnym sprawdzeniem kandydatów jest nieskuteczne, a pracownicy mogliby zyskać na systemie, który pokazuje dokładnie kwalifikacje i doświadczenie potencjalnych pracowników, bazując na zweryfikowanych informacjach.

W założeniu platforma ta ma pokazywać najważniejsze informacje dotyczące kandydatów – takie jak ich stopnie naukowe, poziom umiejętności, czy też doświadczenie zawodowe – wszystko to będzie opatrzone specjalnymi pieczęciami czasu i przechowywane przez blockchain. W celu zapewnienia ochrony przed wszelkimi niechcianymi modyfikacjami tych informacji, możliwość ich edytowania i dodawania nowych wpisów będzie dostępna tylko dla zaufanych instytucji, takich jak szkoły, uniwersytety, czy miejsce pracy danego użytkownika. EchoLink ma umożliwiać aktualizowanie danych o pracownikach, w miarę jak ich kariera będzie się rozwijać.

Kolejnym problemem, którego rozwiązywania chce podjąć się EchoLink jest kwestia dyplomów  międzynarodowych uczelni. Duża ich część może być dla pracodawcy nieznana, co znacznie utrudnia weryfikowanie wykształcenia kandydatów.  

EchoLink dodaje, że ich platforma będzie wyjątkowo korzystna dla studentów, gdyż pomoże im uwiarygodnić ich kwalifikacje. Startup stojący za tym projektem wierzy, że rozpowszechnienie ich pomysłu doprowadzi do zwiększenia liczby zapytań, które kandydaci otrzymywaliby od firm zatrudniających, a także zapewniłoby im to lepszą ekspozycję na rynku pracy.    

Poprzez wprowadzanie wyższych standardów, EchoLink ma nadzieję, że pomoże zredukować liczbę sytuacji, kiedy to pracownicy tracą pracę ze względu na kłamanie w swoim CV. Firma przytacza głośny przypadek Scotta Thompsona, który opuścił giganta Yahoo po zaledwie czterech miesiącach na stanowisku CEO, po ujawnieniu, że skłamał on w CV na temat swojego wykształcenia wyższego.

Testowe wersje platformy EchoLink mają zacząć pojawiać się już w pierwszym kwartale tego roku. Startup ma nadzieję, że wszystkie główne funkcje zostaną zaimplementowanie i udostępnione indywidualnym użytkownikom, instytucjom edukacyjnym, a także miejscom pracy już w kolejnym kwartale.

To właśnie może sprawić, że zatrudnianie nowych, wykwalifikowanych pracowników już niedługo będzie łatwiejsze niż kiedykolwiek i pozwoli firmom zaoszczędzić ogromne sumy pieniędzy. Z drugiej strony rzetelni i szczerzy pracownicy będą mieli dużo łatwiej podczas wybierania kolejnych dróg swoich karier, a wszystko to dzięki blockchainowi, który i w tej branży może okazać się bardzo pomocny.