Państwo Środka podbija światowy FinTech
gru 4, 2018 at 11:36
Iwo Hachulski
W wielu dziedzinach Chiny są liderem. Państwo Środka nie jest już gospodarką, która zawdzięcza swój rozwój przewadze komparatywnej wynikającej z najliczniejszej populacji świata, a zatem i taniej siły roboczej. Chiny już teraz są wielkim innowatorem, czego przykładem może być FinTech. Według EY, w Państwie Środka jego adopcja wyniosła niemal 70%, w porównaniu ze średnią 33%. To najwyższy wynik na świecie.
Nie od dziś wiadomo, że Chiny są światową potęgą. Swoją pozycję na arenie międzynarodowej budują już od wielu lat, jednak za okres największego rozwoju Państwa Środka można przyjąć ostatnie 30 lat – od czasów przemian gospodarczych za kadencji Denga Xiaopenga. Według wielu analityków i ekonomistów Chiny prawdopodobnie wyprzedzą gospodarkę Stanów Zjednoczonych już przed rokiem 2030. Rząd stawia nacisk nie tylko na rozwój klasycznych trzech sektorów gospodarki, lecz równie dużą wagę przykłada do rozwoju sektora nowych technologii. Inwestując w przyszłość, szuka rozwiązań które mogą diametralnie zmienić życie obywateli – stąd też zainteresowanie FinTechem.
Wiele państw świata stara się o tytuł centrum fintechowego świata. O ten tytuł rywalizują między innymi Londyn, Nowy Jork oraz San Francisco. To jednak chińskie metropolie są na najprostszej drodze do osiągnięcia tego celu – nie tylko doganiają zachodnich konkurentów, lecz na wielu płaszczyznach wykazują większy potencjał. Wiele osób porównuje już miasta Delty Rzeki Perłowej do miana nowej, chińskiej Doliny Krzemowej. O ile takie zestawienie nie może być uznane za w pełni adekwatne, to jest to jak najbardziej zasadne. Chiny są państwem niezwykłym, gdyż są w stanie zaoferować ogromną liczbę miast będących centrami finansowymi oraz hubami nowych technologii. Choć różnią się one od siebie, tworzą swego rodzaju system naczyń połączonych. Shenzhen to siedziba firmy Tencent, Hangzhou – Alibaby, Szanghaj to najważniejsze w kraju centrum finansowe i wreszcie Pekin – stolica kraju, w której swoje siedziby mają największe chińskie startupy oraz firmy inwesycyjne działające w branży venture capital. W rezultacie wartość chińskiego ekosystemu fintechowego niewyobrażalnie wzrasta.
W tym momencie może pojawić się pytanie – jak rozpoczęła się chińska rewolucja fintechowa? Dlaczego wystąpiła tak szybko oraz na tak ogromną skalę w przeciwieństwie do innych krajów?
Potrzeby chińskiej ludności są w dużej mierze niezaspokojone. Chiny, mające stosunkowo nową strukturę rynku kapitałowego, nie posiadają starszych systemów, tak zakorzenionych w cywilizacji zachodniej. Większość najważniejszych banków jest w posiadaniu Państwa, które udzielają kredytów głównie chińskim spółkom Skarbu Państwa. W konsekwencji duża część społeczeństwa, będąca w posiadaniu wielu małych i średnich firm, pozostała bez odpowiedniego dostępu do pożyczek i kredytów. Ta ogromna nisza została dostrzeżona przez największych chińskich gigantów technologicznych, takich jak Baidu, Alibaba i Tencent, którzy szybko zaczęli wykorzystywać jej potencjał. W kraju w którym popularność smartfonów jest zbliżona do tej na kontynencie europejskim, ale tylko 20% udzielanych pożyczek można zaliczyć do czysto konsumenckich, chińskie firmy technologiczne znajdują się w dobrej pozycji aby osiągać niewyobrażalne zyski poprzez aplikacje fintechowe dzięki niezaspokojonym potrzebom społecznym.
Rewolucja fintechowa stała się faktem. Wspiera ją ogromna liczba stałych użytkowników smartfonów i Internetu, opiewająca na ponad 700 milionów osób, czyli ponad dwukrotność populacji całych Stanów Zjednoczonych. W połączeniu z niską ceną i wysoką dostępnością smartfonów oraz obecnością aplikacji takich jak WeChat i Alipay, pozwalających na dokonywanie transakcji bezpośrednio w aplikacjach, Chińczycy coraz częściej korzystają z fintechowych rozwiązań. Nie są to puste słowa – według badań przeprowadzonych przez DBS Bank statystycznie obywatel Chin decyduje się na dokonywanie płatności przez Internet 10 razy częściej niż mieszkaniec Singapuru. Jednak nie od dziś wiadomo, że FinTech to nie tylko usługi bankowe. Coraz większą popularność w Chinach zdobywają ubezpieczenia zawierane przez Internet – średnio korzysta z nich już ponad 35% obywateli.
Nie ma większego zaskoczenia w tym, iż Chiny stały się światowym liderem w technologii FinTech. Dzięki największej na świecie liczbie ludności, popularności smartfonów i Internetu oraz szybkiej absorbcji najnowszych rozwiązań przez obywateli, Państwo Środka pewnie patrzy w przyszłość. Prawdopodobnie utrzyma znaczącą dominację w tym sektorze przez najbliższe kilkadziesiąt lat.