Zarządzanie danymi osobowymi w sieci jest coraz ważniejszym aspektem naszego życia, który dzięki implementacji blockchaina zmienia się diametralnie. Technologia ta jest w stanie zapewnić prawdziwe bezpieczeństwo naszym danym i może uniemożliwić jakiekolwiek niechciane przez nas zmiany, które w obrębie nich mogłyby zajść. Potencjał tej części rynku zaczęli ostatnio zauważać duzi gracze, z PayPalem na czele.

Spora inwestycja z pewnością zwrotu?

Jak 2 kwietnia br. podał Forbes, czołowa firma zajmująca się płatnościami internetowymi – PayPal – dokonała inwestycji w blockchainowy startup, który w swoich działaniach koncentruje się na wykorzystywaniu technologii rozproszonej księgowości w taki sposób, aby dać użytkownikom większą kontrolę nad ich danymi osobowymi w internecie.

Działania PayPala są częścią trwającej aktualnie rundy inwestycyjnej serii A startupu o nazwie Cambridge Blockchain, który już w maju zeszłego roku zdążył zebrać 7 mln dolarów. Podczas gdy ani PayPal, ani Cambridge Blockchain nie ujawniły wielkości inwestycji giganta płatności mobilnych, niedawne zgłoszenia do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd ujawniają, że startup ten zebrał 3,5 mld dolarów w postaci świeżego kapitału w ciągu ostatnich 9 miesięcy. Wraz z PayPalem w tym czasie inwestycji dokonała także samozwańcza filantropijna firma inwestycyjna Omidyar Network.

Zainteresowanie startupem jest ogromne

Według Forbesa, w rundzie inwestycyjnej serii A już w połowie zeszłego roku udział wzięły związane z blockchainem Foxconn (ramię tajwańskiego producenta iPhone), VC Digital Group oraz technologiczna firma inwestycyjna Partech Ventures. Do tej pory Cambridge Blockchain udało się zebrać 10,5 mln dolarów, co czyni PayPala głównym inwestorem.

Forbes uzyskał stanowisko od rzecznika PayPala w związku z ostatnimi działaniami inwestycjami tej firmy: ,,Dokonaliśmy inwestycji w Cambridge Blockchain, ponieważ stosuje on blockchain do zarządzania danymi osobowymi w sposób, który naszym zdaniem może przynieść korzyści firmom świadczącym usługi finansowe, w tym PayPalowi.” Do tej pory Cambridge Blockchain udało się dołączyć do najbardziej znaczących graczy branży, takich jak Microsoft, IBM, Mastercard, czy Accenture. Przedsiębiorstwo ma zamiar współpracować z największymi korporacjami pod szyldem organizacji non-profit o nazwie Decentralized Identity Foundation.

Szansa na ekspresowy rozwój

Mimo ostatniej inwestycji i wielu nadchodzących projektów Cambridge Blockchain, dotyczących elektronicznych danych osobowych, PayPal ma zamiar koncentrować się na używaniu blockchaina w aplikacjach finansowych. Według Forbesa, Cambridge Blockchain wykorzysta finansowanie z serii A oraz dodatkowe środki na badania i rozwój, a także zatrudni nowych pracowników w Bostonie, Paryżu, czy też Pekinie – w celu opracowania szeregu projektów wspólnie z Foxconn.

Forbes zauważa, że CEO Cambridge Blockchain – Matthew Commons – po raz pierwszy współpracował z PayPal będąc częścią, współorganizowanego przez jego firmę, Fintech Europe 2018, który skupia się na pomocy startupom w zmaganiu się z rygorystycznymi europejskimi regulacjami dotyczącymi ochrony i danych – Ogólnym rozporządzeniu o ochronie danych (RODO).

Jak można było dowiedzieć się jakiś czas temu z mediów, współzałożyciel PayPal – Luke Nosek – zaznaczył, że jego firma początkowo dążyła do stworzenia waluty cyfrowej, która byłaby, podobnie jak kryptowaluty, niezależna od banków i rządów. PayPal, którego aktywna liczba użytkowników przekroczyła 254 mln w trzecim kwartale ubiegłego roku, uruchomił dla swoich pracowników system nagród oparty na blockchainie w grudniu 2018. Ostatnie działania PayPala napawają optymizmem, co do kierunku w którym zmierza branża. Zainteresowanie tak znaczącego podmiotu rynku pokazuje, że blockchain jest traktowany zupełnie poważnie i jest na dobrej drodze, aby stać się wszechobecny w życiu każdego człowieka.