O Revolucie zrobiło się głośno za sprawą przełomowych rozwiązań, tych na miarę XXI wieku, które podbiły serca milionów klientów. Zapraszamy do zapoznania się z instytucją finansową, naszym zdaniem praktycznie pod każdym względem lepszą od tradycyjnych banków.

Lepsze przelewy

Przelewy za granicę, za które trzeba płacić? Niekorzystne kursy walut? Nudne opisy? Nigdy więcej. Revolut zadbał o każdy szczegół. Twoje przelewy dotrą za granicę bez ponoszenia dodatkowych opłat. Ponadto, kursów walut nie określa już bank, tylko Revolut, korzystający z międzybankowego kursu wymiany walut, który zazwyczaj jest znacznie korzystniejszy, niż kursy oferowane w tradycyjnych bankach. Oczywiście, tak jak w większości banków, nasze przelewy dochodzą do adresata w kilka sekund, jednak nudne opisy stają się przeszłością. Klienci Revoluta mogą dodawać gify, obrazy oraz notatki, aby nasze przelewy stały się ciekawsze.

Oszczędzaj z Sejfami Valut

Sejfy Valut to wspaniałe rozwiązanie dla każdego, kto ma problem z odkładaniem pieniędzy i osiąganiem konkretnych celów. Mimo że ustawienie tej funkcji konta zajmuje tylko kilka sekund, pozwala na skuteczne oszczędzanie na wiele sposobów. Jeden z nich to zaokrąglanie kwot, które są nam ściągane z karty podczas płatności i resztę z zaokrąglonej kwoty przeznaczamy na specjalne konto oszczędnościowe. Przykładowo, kiedy kupujemy Frappe za 15,50 w Starbucksie, 50 groszy leci na nasze konto oszczędnościowe, gdzie w czasie rzeczywistym możemy zobaczyć ile jeszcze nam brakuje do wymarzonego biletu do Dubaju. Powiadomienia push dodatkowo pomagają nam informując o każdej naszej transakcji. Ponadto możemy ustawić sobie budżet dzienny, tygodniowy, bądź miesięczny na takie wydatki jak posiłki w restauracjach, zakupy spożywcze czy transport. To wszystko przybliża nas do osiągania naszych celów, a co za tym idzie do odkładania pieniędzy na realizację naszych marzeń.

Bądź gotowy na wszystko!

Revolut oferuje nam także specjalne ubezpieczenia, na to co dla nas najważniejsze, nasze życie i zdrowie w podróży, oraz to co dla wielu znajduje się ex aequo na pierwszej pozycji – nasz smartfon. Ubezpieczenie telefonu oferowane przez Revolut jest około 60% bardziej opłacalne niż te proponowane przez firmy ubezpieczeniowe. Nasz smartfon może być ubezpieczony już od jednego funta tygodniowo, co jest bardzo konkurencyjną ceną, w porównaniu do innych ofert. Ubezpieczenie obejmuje zarówno uszkodzenia spowodowane upadkiem, zalaniem, jak i te nie objęte gwarancją. Dodatkowym atutem jest cyfrowe zaświadczenie, do którego mamy dostęp z każdego miejsca na świecie. Zagraniczne ubezpieczenie medyczne pod wieloma względami także jest przełomowe. Wykorzystując geolokalizację naszego telefonu, oferuje nam płacenie tylko za dni, gdy faktycznie przebywamy za granicą. W większości pakietów nawet opieka stomatologiczna za granicą jest wliczone w cenę. Co więcej, posiadając konto premium na Revolucie ubezpieczenie zagraniczne otrzymamy zupełnie za darmo.

Wschodząca potęga rynku instytucji finansowych

Bez wątpienia Revolut zgromadził sobie już ogromną grupę klientów na całym świecie. Samo ubezpieczenie telefonów obejmuje ponad 400 tysięcy użytkowników. Liczbę klientów Revoluta szacuje się na grubo ponad 4 miliony, którzy wygenerowali już ponad 350 milionów transakcji, wartych ponad 4 miliardy dolarów. A żywa społeczność klientów Revoluta, proponująca nowe funkcje, zmiany oraz informująca o błędach w aplikacji czy na stronie pokazuje, czym jest bankowość na miarę XXI wieku.

Kto za tym stoi?

Revolut powstał jako start-up, założony przez dwóch Rosjan, Nikołaja Storonskiego oraz Włada Jacenko, w Londynie w 2015 roku. W ciągu zaledwie 4 lat działalności otrzymali ponad 336 milionów dolarów od inwestorów. Obecnie, wielu zachwyca się sukcesem Revoluta, jednak spotyka się też z dużą krytyką ze strony analityków, którzy dopatrują się powiązań inwestorów z Kremlem.

Młodzi biznesmeni czy doświadczeni rosyjscy oligarchowie?

Według serii doniesień m.in. brytyjskiego dziennika The Telegraph kadra Revoluta została uszczuplona o ważnych dyrektorów, którzy zostali zwolnieni. Wyrzuceni dyrektorzy zajmowali się oceną ryzyka oraz zabezpieczeniem przed praniem brudnych pieniędzy. Jest to bezprecedensowa sytuacja, którą trudno sobie wyobrazić w warunkach dużych europejskich banków. Revolut, którego założyciela ojciec Nikolay Storonski jest byłych dyrektorów ds. nauki w jednej ze spółek Gazpromu – Gazprom Promgazie zdecydował się na taki krok. Wielu dziennikarzy doszukuje się ścisłych powiązań młodych ludzi sukcesu z rosyjską oligarchią, jednak sami przedstawiciele Revoluta stanowczo temu zaprzeczają.