BITCOIN (24h)
$0,00
+ 0%
XRP (24h)
$0,00
+ 0%
ETHEREUM (24h)
$0,00
+ 0%
STELLAR (24h)
$0,00
+ 0%
BITCOIN CASH (24h)
$0,00
+ 0%
Sztuka cyfrowa staje się inwestycją

Sztuka cyfrowa staje się inwestycją

kw. 2, 2019 at 21:09
Blockchain może pomóc osiągnąć demokratyzację sztuki.

Blockchain jest powszechnie kojarzony głównie z kryptowalutami. Jednak już nie raz udowodniliśmy, że system łańcucha bloków jest bardzo uniwersalny – znajduje zastosowanie w niemal każdej dziedzinie. W ostatnim wywiadzie udzielonym przez Federica Laffy’ego dla portalu Observer.com, właściciela pierwszej na świecie galerii sztuki opierającej się o system blockchain, możemy dowiedzieć się w jaki konkretnie sposób blochchain zmieni coś tak odległego od świata wciąż zmieniających się technologii jak sztuka. Projekt o nazwie Danae Human Intelligence ma na celu stworzenie szybkich, bezpiecznych, bezpośrednich transakcji oraz, co najważniejsze w dobie sztuki cyfrowej, takich, które same generują wartość danego dzieła.

Ale jak to dokładnie działa?

W przypadku gdy Danae HI i artysta zdecydują się współpracować, artysta powierza spółce jedną grafikę, do której firma przypisuje wartość na podstawie oceny artysty na rynku. Następnie, za pomocą technologii blockchain, ta wartość jest dzielona na ustaloną liczbę części – tokeny, reprezentujące wartość dzieła. Kiedy prace zostaną sprzedane na giełdzie (która jest obecnie w budowie), artysta zarabia na honorarium jako pierwszy właściciel tokena i przekazuje własność kupującemu.

W międzyczasie artysta otrzymuje prowizję za każdym razem, gdy tworzone jest nowe wydanie jego dzieła. W ten sposób wycena dzieła sztuki – lub jego żetonów – opiera się na dwóch kryteriach: subiektywnym – kto skupuje pracę, które muzea ją wystawiają i co mówią o niej krytycy, oraz obiektywnym, którym jest zysk ze sprzedaży kolejnych wydań.

Problemy do rozwiązania

Rynek sztuki funkcjonuje od zawsze, jednak dopiero w ciągu ostatnich dekad skonkretyzowano dwa główne czynniki jego popytu. Z jednej strony patrzy się na sztukę jako na inwestycję. W tym przypadku króluje swoboda i praktycznie jedynym kryterium jest jakość pracy. Z drugiej strony coraz więcej osób szaleje za sztuką stworzoną przez znanych już artystów. Liczba miłośników dzieł sztuki stale rośnie, jednakże wartość pojedynczego kawałka ciągle znajduje się w granicach od kilkuset do kilkudziesięciu, a nawet kilkuset, tysięcy dolarów.

Cały model Danae przedstawia szczególny charakter sztuki cyfrowej jako największej współczesnej przygody artystycznej. Jej główną cechą jest zdetronizowanie oryginału – praca może być odtwarzana w nieskończoność bez utraty jakości. Co więcej, właściciel może ją wielokrotnie drukować czy publikować. Jednakże redefiniowanie grafiki zgodnie z tą wyjątkową naturą jest niezwykłym wyzwaniem. I tutaj z pomocą przychodzi historia sztuki.

Od czasów renesansu artyści walczą o uznanie ich za intelektualistów. Poczynając od „cosa mentale” Leonarda da Vinci („malarstwo to rzecz mentalna”) do Marcela Duchampa, którego wielką rewolucją było uznanie przedmiotu użytkowego za sztukę nie ze względu na jego zewnętrzne cechy, ale zgodnie z wolą widza. W latach 60. XX wieku Sol LeWitt kontynuował tę kontrowersyjną ideę publikując swoje rysunki ścienne, które rozróżniały intelektualną część dzieła od jego materialności. Tak więc oryginał rysunku ściennego to prosty kawałek papieru, na którym opisana jest grafika. Kiedy ktoś widzi rysunek na ścianie, widzi tylko materialne wcielenie dzieła. Danae HI zamierza rozwinąć tę ideę definicji dzieła sztuki, dodając do niej ewolucję rynku i postępy w rozwoju nowych technologii.

Proces demokratyzacji sztuki

Artyści dwudziestego wieku starali się rozszerzyć zasięg ich dzieł, złamać barierę społeczną oraz zapewnić każdemu dostęp do sztuki – nawet klasie niższej i średniej. Jednakże dwa czynniki to uniemożliwiły – rzadkość pojedynczych dzieł oraz brak możliwości duplikowania ich w taki sposób, aby każda kopia miała taką samą wartość.

Na szczęście dzisiaj, właśnie dzięki sztuce cyfrowej, sytuacja uległa zmianie i mamy szansę uczynić ją prawdziwie demokratyczną, tak aby spełniała zarówno rzeczywiste zapotrzebowanie gospodarcze, jak i zaspokajała ludzkie morale, jeśli wierzymy w znaczenie sztuki w życiu. Pomimo ogólnospołecznego postępu, sztuka sama w sobie pozostaje wciąż taka sama. Może ona przedstawić poetycką i metafizyczną głębię poprzez piękno. Potrzeba ta istnieje od czasów pierwszych ludzi. Wyobraź sobie, że staje się ono inwestycją. Dzięki nowej technologii artyści mają większą szansę na zarobienie, a odbiorcy mogą się cieszyć uniwersalnym dziełem.

Zostaw komentarz

Udostępnij
Facebook
Google+
https://blockchainext.io/sztuka-cyfrowa-staje-sie-inwestycja">
Twitter