Wielka Brytania znalazła się na wysokim czwartym miejscu w rankingu państw świata pod względem liczby zgłoszonych patentów typu blockchain. Co może zastanawiać, państwo pozostaje daleko w tyle z opatentowanymi projektami opartymi o technologię sztucznej inteligencji. W obu rankingach prowadzą Chiny, deklasując wręcz jakąkolwiek konkurencję.

Najnowsze badania brytyjskiej firmy UHY Hacker Young jasno wskazują, że co 9 patent, oparty o blockchain w 2017 roku, został zgłoszony do urzędów na Wyspach. Żadne inne państwo europejskie nie znalazło się nawet w pierwszej dziesiątce.

Dla porównania, chińskie przedsiębiorstwa zgłosiły niemal jedną trzecią (32%) wszystkich światowych patentów na technologię łańcuchów blokowych. Przyczyniły się do tego głównie znaczne inwestycje w technologie blockchain poczynione w ostatnich latach. Z kolei chiński bank centralny wspiera rozwój platformy finansowania handlu opartej właśnie na blockchainie, aby pomóc małym i średnim firmom w dostępie do niezbędnego finansowania.

UHY ujawniło, że w 2017 r. największym wnioskodawcą globalnych patentów blockchainowych był nChain, firma badawcza z siedzibą w Londynie i Vancouver, która zgłosiła aż 48 patentów na technologię łańcuchów blokowych.

Badania wskazują również, że brytyjskie firmy mają wiele do nadrobienia w stosunku do Chin oraz innych państw w kwestii sztucznej inteligencji. Tylko za jeden procent wszystkich zgłoszonych patentów na świecie odpowiedzialne są firmy brytyjskie. Chińskie przedsiębiorstwa zgłosiły 473 z 649 patentów na sztuczną inteligencję (31%) złożonych w Światowej Organizacji Własności Intelektualnej w tym okresie.

Chińskie przedsiębiorstwa takie jak Baidu – często określane mianem „Google of China” – oraz gigant technologii i mediów społecznościowych Tencent należą do wiodących światowych twórców technologii sztucznej inteligencji. Baidu zgłosił najwięcej patentów na sztuczną inteligencję w 2017 roku, aż 183.

W ostatnich latach światowa konkurencja w zakresie sztucznej inteligencji zaostrzyła się, a wiele rządów państw wdrożyło programy mające na celu wspieranie firm i uniwersytetów w rozwoju i wprowadzaniu tej technologii na rynek.

Rząd brytyjski również podjął już pewne kroki. Aby pomóc w zwiększeniu nakładów na badania i rozwój w dziedzinie sztucznej inteligencji, w kwietniu 2018 r. rząd premier May ogłosił pakiet finansowy o wartości 1 mld funtów w celu wsparcia rozwoju przemysłu sztucznej inteligencji. Pakiet ma na celu uczynienie kraju wiodącym ośrodkiem badawczym, a pieniądze mają zostać przeznaczone na szkolenie 8000 wyspecjalizowanych nauczycieli informatyki oraz 1000 finansowanych przez rząd doktoratów z zakresu sztucznej inteligencji. Sam program ma się stać zobowiązaniem do opracowania programu stypendiów terapeutycznych.

Badania mogą niektórych zaskoczyć, gdyż Wielka Brytania od wielu lat była w czołówce państw zarówno w dziedzinie sztucznej inteligencji, jak i blockchaina. Jako ojczyzna takich firm jak DeepMind, Improbable i 5AI, Wielka Brytania nadal jest ważnym graczem w rozwoju nowych technologii, choć jej rola zaczyna się już zmniejszać.  

Kraj zaczyna pozostawać w tyle za swoimi rywalami w rozwoju i patentowaniu niektórych z nowych technologii. Z formalną datą Brexitu na horyzoncie, rząd musi zapewnić, że Wielka Brytania pozostanie atrakcyjnym centrum dla firm technologicznych. Mogłoby to obejmować inicjatywy takie jak chociażby konkretnie ukierunkowane ulgi podatkowe, mające na celu zachęcenie do intensyfikacji badań i rozwoju w tej dziedzinie.

Andrew Snowdon, partner w UHY Hacker Young, mówi: „Jeśli Wielka Brytania chce utrzymać silną pozycję jako hub nowych technologii, rząd musi zapewnić, że więcej przedsiębiorstw opatentuje swoją własność intelektualną.”

„Rozwój technologii sztucznej inteligencji będzie miał również decydujące znaczenie przy określaniu, które przedsiębiorstwa staną się liderami kolejnej rewolucji przemysłowej. Rząd Wielkiej Brytanii może być zmuszony rozważyć propozycje, które zaoferują większe ulgi podatkowe na badania i rozwój w tym zakresie dla przedsiębiorstw.”

Więcej o problemach brytyjskich firm w związku ze zbliżającym się wielkimi krokami Brexitem możecie przeczytać tutaj.