Initial Coin Offering jest już z nami dość długo na rynku. W okresie krypto-gorączki cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem, jednak na bieżąco okazywało się, że znacząca część zbiórek to zwykłe oszustwa. O ile w 2017 i 2018 roku ICO przeżywało swój najlepszy okres – w pierwszym kwartale 2018 roku w ramach ICO zebrano 6,9 mld dolarów – o tyle teraz pałeczkę zaczęło przejmować Initial Exchange Offering, które dla wielu inwestorów sprawia wrażenie dużo pewniejszego. Czy dzięki niemu token offeringi odzyskają dawną popularność?  

Jak wynika z danych ujawnionych w raporcie platformy ratingowej ICObench z 25 maja sektor Initial Coin Offering wykazuje oznaki wzrostu. Najwyraźniej jest to spowodowane pozytywnym nastrojem inwestorów, pobudzonych przez niedawną poprawę na rynku krypto.

Dane raportu są aktualne na dzień 21 maja i ujawniają, że wskaźnik sukcesu ICO wzrósł wraz z jakością samych projektów. Aż 85% całości środków zebranych do tej pory w maju należy do projektów o wysokim (3,5-5) ratingu – w porównaniu z 68% w kwietniu.

Według informacji ICObench, liczba opublikowanych projektów w maju wzrosła o 157, osiągając liczbę 5 512, z trwającymi obecnie 287 i 140 nadchodzącymi sprzedażami tokenów.

Ogromna zbiórka

Raport odnotowuje, że dane dotyczące łącznych funduszy zebranych do tej pory w maju zostały zdeterminowane przez Initial Exchange Offering na wartość 1 mld dolarów. Łącznie kwota pozyskanych środków w tym miesiącu wyniosła około 1,075 mld dolarów.

Initial Exchange Offering jest jedną z alternatyw dla Initial Coin Offering. W tym systemie firmy nie sprzedają tokenów bezpośrednio inwestorom, a zamiast nich zajmują się tym giełdy kryptowalut.

Oprócz Bitfinex, także firmy IEO Economi i Poseidon otrzymały odpowiednio około 10,5 mln dolarów i 2,4 mln dolarów. Suma wszystkich środków zebranych od 5 największych IEO (poza Bitfinex) w tym miesiącu wyniosła prawie 15,5 mln dolarów.

Działania Bitfinex spowodowały, że maj jest miesiącem z największą łączną sumą zebranych funduszy do tej pory w tym roku. Według statystyk ICObench, tylko maj i czerwiec 2018 roku przyniosły większe kwoty zgromadzone za pośrednictwem sprzedaży tokenów.

Wielkość nie ma znaczenia

W rankingu wielkości zebranych środków pod względem danych geograficznych, pierwsze miejsce zajęły Wyspy Dziewicze, a zaraz po nich Kajmany. Wielka Brytania wniosła największą liczbę ICO – 9 projektów – ale uzyskała tylko 7. miejsce pod względem łącznych funduszy.

W połowie maja Bitfinex zaprezentował swój własny utility token – LEO, dla którego giełda rzekomo zebrała 1 mld dolarów podczas prywatnego IEO, jednocześnie eliminując konieczność publicznej zbiórki. W tym samym miesiącu, wraz z Ethfinex, Bitfinex uruchomił platformę IEO.

Tymczasem giełda wciąż kwestionuje postępowanie sądowe wszczęte przez prokuratora generalnego stanu Nowy York. Twierdzi on, że firma straciła 850 mln dolarów w depozytach użytkowników, a następnie potajemnie pokryła braki za pomocą funduszy od swojej siostrzanej firmy, operatora stablecoin Tether.

Wszystkie wyżej wymienione wyniki pokazują, że zaraz po końcu krypto-zimy, jakość i popularność Token Offeringów zwiększyła się znacząco. Obecna tendencja jest bardzo pozytywna i pozwala z nadzieją patrzeć w przyszłość. Kryptowaluty nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa, a i inicjatywy o nie oparte mogą wciąż zamieszać na rynkach.